Amerykańscy miliarderzy stają się jeszcze bogatsi, ale nie dotyczy to prezydenta Donalda Trumpa, co pokazuje opublikowana właśnie przez magazyn "Forbes" tegoroczna lista 400 najbogatszych Amerykanów.

Majątek Trumpa "skurczył się" w porównaniu z zeszłym rokiem - według tego źródła - o 600 milionów dolarów, do 3,1 miliarda. Trump spadł tym samym na liście Forbesa ze 156 miejsca na 248.

"Forbes" wskazuje na wysokie koszty sporów prawnych i drogą kampanię wyborczą jako przyczyny zmniejszenia się majątku Trumpa.

W odróżnieniu od prezydenta, majątek większości amerykańskich miliarderów powiększył się w porównaniu z ubiegłym rokiem. Według "Forbesa" 400 najbogatszych było łącznie "wartych" 2,7 biliona dolarów. Rok wcześniej było to "tylko" 2,4 biliona.

Aby w ogóle dostać się na tegoroczną listę 400 najbogatszych Amerykanów, trzeba było wykazać się majątkiem wartym 2 miliardy dolarów. Rok wcześniej wystarczało „zaledwie” 1,7 miliarda.

Reklama

Na pierwszym miejscu na liście "Forbesa" jest, 24 rok z rzędu, założyciel Microsoftu Bill Gates z majątkiem oszacowanym na 89 miliardów dolarów. Drugie miejsce, z 81,5 miliarda dolarów, zajmuje szef firmy Amazon Jeff Bezos. Pierwszą piątkę dopełniają: inwestor Warren Buffet (78 miliardów dolarów), twórca Facebooka Mark Zuckerberg (71 miliardów) i szef firmy Oracle Larry Ellison (59 miliardów).

Agencja dpa zwraca uwagę, że podstawą tego "rankingu miliarderów" są dostępne publicznie informacje o aktywach, takich jak akcje, nieruchomości, dzieła sztuki i wyroby luksusowe. Trump od lat twierdzi, że w jego przypadku dane te są niedoszacowane. Podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej mówił, że jego majątek przekracza 10 miliardów dolarów.

>>> Świat się bogaci, Europa Wschodnia daleko w tyle. Globalny raport o fortunach krezusów