Wczoraj amerykański Departament Rolnictwa podał, że 70% uprawianej w USA kukurydzy jest dobrej lub bardzo dobrej jakości. To poprawa o 1 punkt procentowy w stosunku do wcześniejszego tygodnia, ale i tak jest to słaby wynik w porównaniu z poprzednim rokiem (75%). Poprawa pogody w Stanach Zjednoczonych sygnalizuje, że tegoroczne zbiory kukurydzy w tym kraju mogą być udane – to zaś oznacza, że globalna podaż kukurydzy może pozostać duża, biorąc pod uwagę świetne ubiegłoroczne zbiory kukurydzy w USA oraz obfite tegoroczne żniwa w Brazylii.

Ostatnie dwa tygodnie na wykresie kukurydzy były okresem dynamicznej przeceny, która zniosła notowania tego zboża wyraźnie poniżej 400 USD za 100 buszli. Obecnie barierą dla sprzedających jest poziom 200-sesyjnej średniej: 381 USD za 100 buszli, jednak biorąc pod uwagę zmienność cen kukurydzy w ostatnim czasie, jego pokonanie nie powinno przysporzyć niedźwiedziom trudności.

Kilkunastoprocentowa zniżka cen soi w ciągu zaledwie dwóch tygodni pokazuje siłę podaży na rynku tego zboża.

Reklama

Ceny soi w drugiej połowie lipca znajdują się pod wyraźną presją sprzedających. Podobnie jak w przypadku kukurydzy, przyczyna zniżek tkwi w dobrych warunkach do uprawy soi w Stanach Zjednoczonych.

Na wykresie soi warto jednak zwrócić uwagę także na kwestie techniczne – w połowie lipca cenom tego zboża nie udało się przebić ważnego technicznego poziomu oporu w rejonie 1039 USD za 100 buszli, co dodatkowo było potwierdzeniem słabości popytu na tym rynku. Obecnie ważnym poziomem wsparcia na wykresie soi jest majowe lokalne minimum w okolicach 921 USD za 100 buszli.