Jak poinformował rzecznik ministra do spraw energetyki Jurija Prodana, informacje uzyskano od firmy DTEK, należącej do oligarchy Rinata Achmetowa.

Poinformowała o tym także na swoim profilu społecznościowym rzeczniczka Ministerstwa Energetyki i Górnictwa Olena Miszczenko. "Zgodnie z informacją, którą MEiG Ukrainy otrzymało od spółek CEET i DTEK, dostawy węgla z Rosji zostały wstrzymane" - Miszczenko zacytowała słowa ministra energetyki Jurija Prodana. Według spółki DTEK zawieszenie dostaw jest zaskakujące.

Dla Ukrainy embargo na rosyjski węgiel to poważny problem, bo około 40 proc. energii elektrycznej powstaje w elektrowniach opalanych węglem. Aby pokryć swoje potrzeby energetyczne, Kijów musi importować około miliona ton węgla miesięcznie. Dotąd głównym eksporterem na rynek ukraiński była Rosja.

W związku z zajęciem części Donbasu przez separatystów sytuacja jest jeszcze trudniejsza. Podpisano co prawda kontrakt na dostawy węgla z RPA, ale kontrahent zaniechał dostaw w związku z niestabilną sytuacją polityczną.

Reklama

>>> Czytaj też: Ile Putin zapłaci za Krym i Donbas? W rosyjskim budżecie nie ma już rezerw