Beata Stelmach po 2,5-letniej karierze wiceministra spraw zagranicznych przejmuje właśnie nadzór nad przemysłowymi i finansowymi inwestycjami amerykańskiego koncernu GE w Polsce i krajach nadbałtyckich.
Polska część GE na wyznaczenie nowego szefa czekała od końca 2012 r. Wtedy firmę opuścił Lesław Kuzaj, kierujący nią przez 20 lat. Stery przejmie teraz Beata Stelmach, która przez ostatnie 2,5 roku jako wiceminister spraw zagranicznych odpowiadała za promocję gospodarczą Polski na świecie.
Reklama
Andrzej Nartowski, prezes Polskiego Instytutu Dyrektorów, dbającego o dobre praktyki spółek publicznych, docenia jej zasługi dla rynku kapitałowego i trudną rolę, jaką miała do odegrania jako wiceminister spraw zagranicznych. – Nie jest rzeczą łatwą nałożyć na ambasady obowiązki związane z gospodarką i egzekwować ich wypełnianie – uzasadnia szef PID.

10 tys. osób zatrudnia GE w Polsce

Sama Beata Stelmach powrót do sektora prywatnego nazywa otwarciem kolejnego rozdziału kariery. Trzeba przyznać, że kariery bogatej. – Jej wiedza i doświadczenie zdobyte w administracji publicznej, biznesie oraz polskim i międzynarodowym sektorze pozarządowym będą dla firmy niezwykle cenne – tak jej wybór komentuje Peter Stračar, dyrektor regionalny GE na Europę Środkowo-Wschodnią.
Doświadczenia zawodowego Beacie Stelmach pozazdrościć mogłoby wielu menedżerów. Ta absolwentka Szkoły Głównej Handlowej karierę zawodową rozpoczęła na początku lat 90., kiedy związała się z nadzorem finansowym, podejmując pracę w Komisji Papierów Wartościowych (później Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, obecnie Komisja Nadzoru Finansowego). Najpierw pracowała w biurze inspekcji, następnie zajmowała stanowisko dyrektora sekretariatu, które łączyła z funkcją rzecznika prasowego. W drugiej połowie lat 90. jako konsultant Banku Światowego uczestniczyła w programach na rzecz rozwoju rynku kapitałowego Ukrainy i Rosji.

4,1 mld zł wart jest pakiet 89,15 proc. akcji Banku BPH należący do grupy GE

– Już w KPW zajmowała się kontaktami międzynarodowymi i muszę powiedzieć, że komisja miała bardzo dobre relacje z instytucjami rynku kapitałowego w innych krajach. Praca w międzynarodowej korporacji będzie dla niej wyzwaniem, ale jestem przekonany, że da sobie z tym radę – mówi Jacek Socha, były szef nadzoru, a dziś partner w firmie PwC.
Potem przyszedł czas na biznes prywatny. W 1999 r. brała udział we wprowadzaniu na rynek nowo utworzonego towarzystwa emerytalnego Pekao/Alliance PTE, a w latach 2000–2001 była prezesem Warszawskiej Giełdy Towarowej. Następnie, do 2005 r., zasiadała najpierw w radzie nadzorczej Prokomu Software, a potem w zarządzie firmy. W kolejnych latach związała się z rynkiem inwestycyjnym. Pracowała dla Intrum Justitia TFI, który zarządzał jednym z pierwszych funduszy sekurytyzacyjnych na polskim rynku, oraz grupy MCI Management, właściciela towarzystwa funduszy inwestycyjnych.
– W jednym z serwisów internetowych przeczytałem, że w nowej pracy Beata Stelmach ma między innymi pomagać w zdobywaniu nowych zleceń i kontraktów. Myślę, że właśnie w tej dziedzinie oczekiwania koncernu, który ją zatrudnił, mogą być bardzo duże – uważa Adam Ruciński, prezes firmy doradczej BTFG i były członek rady giełdy.

3,2 mld dol. wyniósł zysk netto GE w III kw. 2013 r.

Jednocześnie od 2006 r. była prezesem Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych. – Informacja o tym, że Beata Stelmach zajmie stanowisko kierownicze w międzynarodowym koncernie, absolutnie nie jest dla mnie zaskoczeniem. Ma ogromne doświadczenie w biznesie i administracji, olbrzymią wiedzę o ich funkcjonowaniu, do tego ma bardzo rozległe kontakty biznesowe i ogromną łatwość w ich nawiązywaniu. Myślę, że powołanie jej na stanowisko dyrektora generalnego w GE i jej przyszłe dokonania wiele zmienią w postrzeganiu na arenie międzynarodowej polskich menedżerek i menedżerów – mówi Mirosław Kachniewski, obecny prezes SEG, który pracę w stowarzyszeniu rozpoczął w 2007 r.
Na pytanie o to, jakim była szefem, odpowiada, że przede wszystkim wymagającym. – Wymagającym nie tylko dla współpracowników, ale także dla siebie. To typ menedżera, który z konsekwencją i uporem wyznacza sobie długofalowe cele i uparcie do nich dąży. To m.in. dzięki niej i takiej postawie SEG w ciągu ostatnich lat z typowego stowarzyszenia jakich wiele w każdej branży stał się profesjonalnym podmiotem doradczym dla spółek giełdowych – dodaje.
Podobnie mówią o niej uczestnicy kursów przygotowawczych do egzaminu na maklera papierów wartościowych, na których była jednym z wykładowców. – Wspominam ją jako osobę bardzo sympatyczną, a jednocześnie bardzo profesjonalną i wymagającą. Nie było u niej mowy o jakiejkolwiek taryfie ulgowej – mówi Łukasz Kwiecień, obecnie wiceprezes PZU TFI.
Wolne chwile Beata Stelmach lubi spędzać pod żaglami lub na nartach, choć najbardziej docenia czas poświęcony rodzinie i przyjaciołom. Jej mąż jest wykładowcą akademickim. Mają jednego syna.

5 zakładów produkcyjnych i centrum technologiczne GE ulokowane są w naszym kraju. Firma produkuje w Polsce m.in. precyzyjne komponenty dla sektora lotniczego oraz części silników lotniczych