LinkedIn

Takiego startu nikt się nie spodziewał. Amerykański serwis networkingowy LinkedIn zadebiutował na giełdzie 18 maja 2011 roku.

Dzień na nowojorskiej giełdzie zaczął od 45 dol., w najlepszym momencie doszedł niemal do 123 dol., by skończyć na 94 dol. przy kapitalizacji 8,9 mld dol. Sprzedaż akcji przyniosła firmie 353 miliony dolarów zysku.

LinkedIn okazał się dobrą inwestycją dla giełdowych graczy – w czasie krótszym niż rok akcje serwisu niemal podwoiły swoją wartość.

Reklama

Groupon

Koniec boomu na zakupy grupowe przepowiadany jest od dawna, ale nie uwierzyli w niego ci, którzy zdecydowali się na zakup akcji lidera tego rynku, czyli Groupona.

Serwis zadebiutował na giełdzie 3 listopada 2011 roku. Ze sprzedaży 5 procent swoich akcji, czyli 35 mln sztuk, pozyskał 700 mln dolarów.

Renren

Ten Chiński portal społecznościowy zasłynął tym, że skopiował rozwiązania Facebook (stając się tym samym jego kopią). Na lokalnym rynku odniósł zresztą spory sukces, ale było o niego o tyle łatwo, że Pekin kazał zablokować Chińczykom dostęp do Facebooka.

Renren wszedł na giełdę w marcu 2011 roku. Wyceniany na 4 mld dolarów pozyskał z giełdy aż 743 miliony. Jednak inwestorzy, którzy do dziś nie sprzedali jego akcji, stracili ponad 60 proc. swoich pieniędzy.

Giant Interactive

Także kolejna chińska firma zestawieniu okazała się pułapką na inwestorów.

Giant Interactive Group, specjalizująca się w grach MMO – w których na jednym serwerze może się spotkać nawet kilka tysięcy graczy z całego świata - zadebiutowała na giełdzie 31 października 2007.

Po zebraniu 887 milionów przy wycenie wynoszącej 3,3 mld dolarów Giant zaczął tracić na wartości tak bardzo, że z każdego zainwestowanego w dniu debiutu dolara można dziś odzyskać zaledwie 28 centów.

Zynga

Twórcy hitów takich jak FarmVille czy CityVille zadebiutowali na giełdzie 15 grudnia 2011 roku.

Oferta publiczna na technologicznym rynku Nasdaq pozwoliła zebrać temu największemu producentowi gier na Facebooka miliard dolarów, przy wycenie całości firmy sięgającej 8,3 mld. Tymczasem w ciągu trzech miesięcy akcje spółki zwiększyły swoją wartość prawie o połowę.

Shanda Games

Trzecia firma z Państwa Środka na tej liście również nie przyniosła zysku inwestorom.

Ten największy w Chinach operator gier sieciowych zadebiutował na giełdzie 24 września 2009 roku. Po zebraniu z giełdy 1,044 mld dolarów i wycenie firmy wynoszącej 3,3 mld chiński producent gier rozczarował, notując znaczny spadek wartości.

Yandex

Gigant rosyjskiego internetu, Yandex, wszedł na giełdę 23 maja 2011 roku. Od inwestorów zebrał ponad 1,03 mld dolarów.

Choć Yandex nadal się rozwija - między innymi nawiązując współpracę z Twitterem - nie uchroniło go to przed spadkiem wartości akcji.

Alibaba.com

Alibaba.com to platforma handlowa łącząca importerów i chińskich producentów.

Na giełdzie zadebiutowała 6 listopada 2007 roku i zebrała od inwestorów aż 1,5 mld dolarów. Od tego czasu straciła jednak na wartości prawie 2 proc.

Google

Firma zadebiutowała na giełdzie 18 sierpnia 2004 roku, w momencie, gdy biznes internetowy odradzał się po spektakularnym krachu spowodowanym bańką dotcomów.

Spółka uzyskała z emisji akcji rekordowe 1,666 mld dolarów. W dniu debiutu internetowy gigant był wart 23 miliardy dolarów.

Akcje Google’a okazały się trafioną inwestycją - od dnia debiutu ich wartość wzrosła ponad sześciokrotnie.

Facebook - padnie rekord w branży IT?

Już za niecały miesiąc długo wyczekiwany giełdowy debiut Facebooka, który pokaże, w jakiej kondycji jest branża IT. Ostatnie debiuty giełdowe firm internetowych były średnio udane, ale też nie było też wśród nich takiego giganta jak Facebook.

Niezależnie jednak od tego, jak wypadnie IPO, będzie to jedno z najważniejszych wydarzeń w biznesie w 2012 roku.