– Nie ma innego wyjścia niż mobile – Grzegorz Tomasiak, prezes Wirtualnej Polski, zdejmuje marynarkę, kładzie ją na oparciu fotela i unosi do góry swój smartfon Blackberry. – Nasza branża jest obecnie w podobnym miejscu, w jakim kiedyś znalazł się rynek prasy. Tak jak kilka lat temu ludzie zaczęli przechodzić z papieru na komputer, tak teraz portale, potęgi tradycyjnego, stacjonarnego internetu, muszą przenieść się na urządzenia mobilne – smartfony, tablety, laptopy. Stacjonarne komputery pewnie w końcu odejdą do lamusa.
47-letni prezes drugiego co do wielkości portalu internetowego na polskim rynku w taki sposób opisuje wyzwanie, jakim jest dla portali niezwykle szybko rosnąca popularność urządzeń przenośnych, takich jak smartfony i tablety, na których ludzie spędzają w internecie coraz więcej czasu. Portale chcą oczywiście mieć w internecie mobilnym taką samą pozycję jak obecnie w internecie tradycyjnym.

12,6 mln tylu użytkowników miały w styczniu wszystkie serwisy internetowe Wirtualnej Polski

Szef WP może się na razie pochwalić czołową pozycją w tym wyścigu. Z najnowszych danych Megapanelu wynika, że serwisy mobilne Wirtualnej Polski zanotowały największą liczbę odsłon, czyli 96 mln. W taki sposób WP odgrywa się na Onecie, który od lat zajmuje niezachwianą pozycję lidera, jeśli chodzi o użytkowników. To jednak dopiero początek mobilnej rywalizacji. — Serwisy, które powinniśmy mieć w wersji mobilnej, już tam mamy. Teraz koncentrujemy się na doskonaleniu produktu i szukaniu sposobu, jak na nim zarabiać — dodaje.
Reklama
47-letni dziś menedżer trafił do WP w jednym z kluczowym momentów jej rozwoju. Zaledwie rok wcześniej skończyły się komplikacje właścicielskie i portal znalazł się w jednych rękach – Telekomunikacji Polskiej. Pozwoliło to portalowi przyspieszyć działania, na przykład uruchomił projekt internetowej telewizji WPtv.pl. Zdaniem obecnego szefa portalu wideo to jeden ze strategicznych kierunków rozwoju portalu, który już w tym roku może osiągnąć dwucyfrowy udział w jego przychodach.
– Nasza strategia polega w dużej mierze na produkcji własnych treści, na przykład 8- czy 10-minutowych materiałów filmowych, które na urządzeniach mobilnych cieszą się większą popularnością niż tradycyjne wideo. Konkurencja zaczyna nas naśladować, więc to słuszny kierunek – dodaje.

99,5 mln tyle odsłon zanotowały w styczniu mobilne serwisy Wirtualnej Polski

Choć WP jest pierwszym zajęciem w branży internetowej, dla Grzegorza Tomasiaka nie jest to całkowicie nowa branża. Zanim trafił do Telekomunikacji Polskiej, gdzie był m.in. dyrektorem wykonawczym ds. techniki, pracował w branży IT. Najdłużej u informatycznego giganta IBM, gdzie zajmował się finansami, a także sprzedażą, będąc dyrektorem generalnym w Polsce, a także dyrektorem wsparcia sprzedaży na Europę Wschodnią, Bliski Wschód, Austrię i Szwajcarię. Pierwszą poważną pracą była jednak ta w firmie motoryzacyjnej, ale nie byle jakiej – Chrysler Motors Corporation w Stanach Zjednoczonych. Trafił tam po ukończeniu Wydziału Handlu Zagranicznego i Finansów Międzynarodowej Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie.
Gdy Tomasiak szykował się do WP, pracownicy – wiedząc, że nowy szef przyszedł z korporacji nad korporacje, czyli Grupy Telekomunikacji Polskiej, a do tego zajmował się finansami – bali się, że czasy pewnego luzu firmy internetowej minęły. Tymczasem okazało się, że nowy szef, choć z pozoru może sprawiać wrażenie zdystansowanego i poważnego, w rzeczywistości też ma w sobie sporo luzu. Gdy w 2010 roku Wirtualna Polska świętowała 15-lecie, Grzegorz Tomasiak wyszedł na scenę i osobiście przeprowadził wywiad z obecną na imprezie Miss Polonią. Rok później, podczas wyjazdu integracyjnego, pracownicy zaproponowali mu: „Złóżmy życzenia urodzinowe Onetowi”. Konkurencyjny portal też kończył 15 lat, a Wirtualnej Polsce od lat nie udaje się pokonać swojego rywala. Nikt nie wiedział, jak na tę propozycję może zareagować prezes. – Jasne, dobry pomysł, teraz?! – odparł i chwilę później razem z innymi pracownikami śpiewał „Sto lat” konkurencyjnemu portalowi. Odkąd podczas firmowego meczu siatkówki założył koszulkę z napisem „Greg”, pracownicy w taki sposób mówią o nim w firmie. Siatkówka to zresztą niejedyny sport, który uprawia — równie chętnie jeździ na rowerze i na nartach oraz uprawia sporty wodne.
Jego wielką pasją są jednak stare samochody. Gdyby zastosować metaforę motoryzacyjną, jego największym wyzwaniem będzie teraz umiejętne przeprowadzenie prowadzonej maszyny, jaką jest Wirtualna Polska, przez ostry zakręt, którym dla wszystkich portali jest internet mobilny. Na razie ma szanse wyjechać na prostą jako pierwszy.

84,6 mln tyle godzin spędzili łącznie użytkownicy Wirtualnej Polski na serwisach portalu w styczniu