W rezultacie firmy z Wall Street podnoszą, dotąd raczej umiarkowane, prognozy sprzedaży telefonów koncernu Apple. Chociaż więc na globalnym rynku smartfonów dominują aparaty z systemem operacyjnym Android, iPhone wciąż pozostaje wielkim magnesem dla konsumentów.

W sprzedaży gadżetów Apple pomocna okazuje się oferta AT&T, który sprzedaje model iPhone 3GS za symbolicznego centa. IPhone 4 jest u wszystkich wielkich operatorów w USA oferowany w cenie 99 dolarów. Niższy koszt telefonu przemawia do klientów liczących się z wydatkami.

Maynard Um, analityk szwajcarskiego banku UBS podniósł szacunki sprzedaży iPhone’ów w czwartym kwartale z 28 mln do 30 mln egzemplarzy. Z kolei William Power, analityk Robert W. Baird ocenia, że tylko AT&T sprzeda w ciągu kwartału 7 mln iPhone’ów, co zapewni Apple sprzedaż 14 mln egzemplarzy jedynie w USA. Dlatego Power jest bardziej optymistyczny i podwyższył swoje prognozy z 27,3 mln do 31,2 mln egzemplarzy.

Reklama