News Corp podało, że większość spośród 100 akcjonariuszy spółki podczas spotkania udziałowców w Los Angeles dokonała ponownego wyboru Murdocha do rady medialnego giganta. Także jego synowie, James i Lachlan utrzymali stanowiska dyrektorów. Nie ujawniono wyników głosowania, ale News Corp zapowiedziało, że opublikuje je w przyszłym tygodniu.

Od czasu wybuch skandalu w lipcu tego roku na News Corp wywierana była presja, aby firma dokonała zmian w strukturze zarządzania, część inwestorów zaczęła otwarcie opowiadać się za zmniejszenie w koncernie wpływów Murdocha i jego rodziny.

Jednak jakiekolwiek działania zmierzające do usunięcia Murdocha i jego zauszników z rady koncernu napotykają olbrzymie trudności. Murdoch i jego rodzina kontrolują około 40 proc. praw do głosowania, a ich najbliżsi sojusznicy mają dodatkowo siedem procent. W takiej sytuacji niemal każdy pozostały akcjonariusz musiałby glosować przeciwko Murdochowi, żeby usunąć go ze stanowiska.

Udziałowcy już dawno wyrażali zaniepokojenie podwójną strukturą firmy, zapewniającej Murdochowi nadmierne i nieuzasadnione wpływy. Twórca medialnego koncernu kontroluje bowiem wraz z rodziną prawie połowę praw do głosowania, ale posiada tylko 13 proc. udziałów firmy.

Reklama